wtorek, 28 maja 2013

Pomarańczka

Po małej przerwie wracamy pełni entuzjazmu:) Niestety brak nowego wpisu spowodowała bardzo przyjemna dla nas sytuacja. Kupiliśmy w końcu samochód. Wymagał od nas troszeczkę pracy, dlatego poświęcamy mu każdą wolna chwilę. Chcemy aby był dla nas nowym domem podczas podróży, wiec staramy się dostosować go do tego celu.
Już dawno szukaliśmy odpowiedniego pojazdu. Dużo myśleliśmy jak mamy to rozegrać, kupić tańszy i zainwestować w naprawę, czy kupić droższy ale w lepszym stanie. Tak na prawdę to wyszło jakoś pomiędzy. Znaleźliśmy ogłoszenie, które wydało nam się świetną okazją i postanowiliśmy, że pojedziemy zobaczyć auto pod Poznaniem. Z miłości do podróżowania autostopem oraz braku funduszy wybraliśmy właśnie taki transport. Gdy byliśmy już na miejscu, chcieliśmy bardzo aby samochód okazał się właściwym. Po próbnej jeździe i małej negocjacji - kupiliśmy go! Wróciliśmy do Zielonej Góry i zaczęło się szorowanie, odkurzanie i mycie. Poprzedni właściciel palił w aucie oraz przewoził w nim materiału budowlane, dlatego musieliśmy pozbyć się ogromnej ilości kurzu, ale też przykrego zapachu. Wypraliśmy pokrowce na siedzenia, wyczyściliśmy cała pakę, pozbyliśmy się ścianki między paką a przednimi siedzeniami i położyliśmy z tyłu dywan. Chcemy jeszcze dodać mu trochę stylu i troszeczkę go okleić, wtedy będzie już idealny. Tak więc jeśli zobaczycie charakterystyczne pomarańczowe Renault z paką - to my! A oto wypucowana, błyszcząca bestia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz